Medycyna komplementarna

Każda sesja to indywidualna terapia w skupieniu nad Tobą. Bioenergoterapia to uzupełnienie terapii np. dla osób mających za sobą długie leczenie konwencjonalne. Jeżeli chcesz spróbować nowych, bardziej naturalnych metod leczenia, zapraszam do kontaktu. Warto tutaj nadmienić, że bioenergoterapia, jak każda inna forma leczenia, nie jest źródłem uzdrowienia, a jedynie pomaga organizmowi wrócić do zdrowia. Uzdrawiasz się Ty, ja jestem tutaj kanałem dla energii.

Sesja bioenergoterapii to bardzo dobry element holistycznego leczenia. To subtelna praca z Twoją energią, która ma na celu pomóc w przepracowaniu i uwolnieniu zagęszczenia w aurze i kanałach energetycznych. Głównym zadaniem podczas sesji jest pomóc Ci wrócić do balansu energetycznego ciał subtelnych (warstw aury), czyli do harmonii ciała fizycznego, emocjonalnego i mentalnego. Często na przeszkodzie stoją różnego rodzaju blokady energetyczne, które swoje źródło mają w nieprzepracowanych, trudnych emocjach i sprawach, które nie są kompatybilne z naszą prawdziwą naturą. 

Tutaj nic nie dzieje się na siłę. Każde takie spotkanie jest jedyne w swoim rodzaju i porusza tylko to, na co jesteś gotowy. Zazwyczaj sesja bioenergoterapii jest jednym z elementów spotkania, jednak nie musi tak być. Nadrzędne dla mnie jest zrozumienie i znalezienie przyczyn Twoich dolegliwości.

Stosuję różne formy pracy z energią, w zależności od potrzeb. Jest to między innymi biomasaż, czakroterapia, wyczesywanie aury, praca ze sznurami, z przywiązaniami, przyczepami, emocjami, sprawami karmicznymi, itd.

Proszę Cię o podejście do terapii z otwartą głową i sercem, jest to praca zarówno terapeuty, jak i pacjenta. Taka postawa znacznie pomaga i przynosi zdecydowanie lepsze i szybsze rezultaty.

W codziennym biegu zapominamy o prawdziwym odpoczynku, o higienie umysłu czy chociażby o byciu świadomym. Wielu z nas intuicyjnie czuje, że mogłoby coś zrobić ze swoim stanem zdrowia, lub ze sobą w ogóle, ale albo nie wie jak, albo potrzebuje motywującego impulsu. Czujemy „pod skórą”, że chcieliśmy inaczej coś przeżyć, inaczej doświadczyć. To wszystko jest zawarte w podświadomości – przebijającej się do codzienności w postaci różnych zniekształceń światopoglądu. 

Nasza podświadomość pamięta każde doświadczenie. Wystarczy tylko odpowiedni stan umysłu, by zacząć przypominać sobie szczegóły z wydarzenia sprzed miesiąca, roku czy nawet 30 lat. Wielu z nas nie jest świadomych samych siebie. Obserwujemy jedynie efekty naszych podświadomych schematów, automatycznych odruchów. Trudne przeżycia, których doświadczyliśmy podczas dużej traumy, w samotności, w emocjach, a które nie zostały w porę uwolnione w naturalny sposób – gromadzą się w ciele w postaci blokady. Przy dużym nagromadzeniu takiej energii, blokada zaczyna funkcjonować jako podświadomy mechanizm, który zniekształca nasz światopogląd. Po czasie zablokowana energia może przeistoczyć się w schorzenie różnej natury. Odwracając ten proces, możemy poprzez analizę schorzenia dojść do doświadczenia, które je spowodowało.

Moim zadaniem podczas spotkania jest przypomnieć Ci Twoje prawdziwe światło, które chce wyjść na wierzch – to Ty w zdrowiu i szczęściu. Do każdego spotkania podchodzę indywidualnie, nie stosuje gotowych szablonów, dobieram takie metody i narzędzia, jakie w danej chwili potrzeba. W praktyce jest to spokojna sesja w stanie podobnym do medytacji lub miękkiej hipnozy, w której kieruje Cię do źródła dolegliwości. Tam, jeszcze raz przeżywając swoje wspomnienia, domykasz doświadczenie i uwalniasz to, co zostało zablokowane. To Ty nadajesz tempo spotkaniu i decydujesz jakie sfery Twojego życia będziemy poruszać i w jaki sposób. Ja moderuję Twoją podróż tak, aby nakierować Cię na właściwe tory. To działanie ma na celu uświadomić Ci, z czym się naprawdę borykasz.

Będziemy więc poruszać trudne kwestie, mogą pojawić się trudne emocje, które chcą wyjść na światło dzienne. Może to być złość, smutek czy strach, bo to wszystko, co jest w Tobie, ma swoje żródło. Naszym zadaniem będzie je odnaleźć, zrozumieć i uwolnić blokadę. Sesja może być wykonywana w asyście bioenergoterapii oraz diagnozy aury na bieżąco. Taka praktyka może być wykonywana w każdej pozycji ciała dogodnej dla Ciebie i dostosowanej do Twoich możliwości.

Każdy człowiek posiada pewnego rodzaju biopole, zwane aurą, unikatowe niczym odcisk palca. Upraszczając, można zdefiniować, że na aurę składa się kilka ciał subtelnych i czakry, które przenikają się wzajemnie, w efekcie czego zasilane jest ciało fizyczne. Pole te jest odzwierciedleniem wszystkich naszych cech charakteru, problemów, emocji, rozterek, światopoglądu, czy lekcji życiowych.

Na swojej drodze każdy ma różne doświadczenia. Często zdarza się, że nie wszystko idzie po naszej myśli, jesteśmy świadkami przykrych zdarzeń, które budują w nas różne trudne emocje. Kiedy nie potrafimy nad nimi zapanować, nie radzimy sobie, nie umiemy ich zrozumieć, oddzielamy je od siebie i „zostawiamy na później”. W efekcie takie nieprzepracowane sprawy gromadzą się w ciałach subtelnych na różnych poziomach. Z czasem, gdy przekroczą „masę krytyczną”, przemienią się w postać dolegliwości czy choroby w ciele fizycznym. Obserwuję te nagromadzenia energii w aurze i pomagam Ci zrozumieć: co warto przepracować, z czym podświadomie się borykasz, co w Tobie woła o uwagę. Sprawy te mogą dosięgać przeróżnych sfer życia Twoich, jak i Twoich bliskich i dotyczyć zarówno obecnej inkarnacji, jak i poprzednich, również spraw karmicznych czy programów rodowych.

Wykonuje obserwacje aury tylko i wyłącznie za Twoją zgodą. Aby komfortowo i bez przeszkód móc zajrzeć w Twoją aurę potrzebna mi będzie Twoja zgoda. Po dokładniej analizie szkicuje całość w prostej formie na kartce papieru, którą możesz zabrać ze sobą. Są to wskazówki, które mogą posłużyć Ci do dalszej, samodzielnej pracy. Twoja aura i czakry zmienią się, gdy zmieni się Twoje podejście lub gdy przepracujesz daną sprawę, emocje czy wspomnienie.

Staram się podchodzić holistycznie do każdej sprawy. Obserwacja energii to nie wszystko. Wielu z nas żyje w biegu, cierpimy na chroniczny brak czasu. Nie mamy chwili, by zastanowić się nad głębszym sensem sygnałów płynących z ciała, traktujemy je jako przeszkody do pełnego zdrowia. Szukamy rozwiązania na zewnątrz, a tymczasem mamy w sobie bezpośrednie odpowiedzi w postaci fizycznych chorób. Można powiedzieć, że choroba w ciele fizycznym to ostatnia faza konfliktu emocjonalnego. „Masa krytyczna” energii czy emocji, która nie została w porę uwolniona, ostatecznie ujawni się w formie fizycznej choroby. Jednak ta choroba pojawi się w konkretnym miejscu w ciele. W miejscu, które jest osłabione energetycznie, które potencjalnie niesie największą podpowiedź, powstanie fizyczna dolegliwość, która już sama w sobie może zdefiniować przyczynę choroby. Konkretny organ, część ciała, miejsce na skórze, kość, staw, układ, zaburzenia hormonalne, wirus, czy bakteria – wszystkie biologiczne aspekty ciała mają swoje „nośniki informacji”, więc lokalizacja choroby jest tutaj kluczowa.  Ciało, swoimi dolegliwościami, podpowiada jakie schematy należy przepracować, co zaakceptować lub uleczyć. Recall healing lub po polsku – totalna biologia, to terminy, które definiują praktykę tego typu.

Zaznaczam, iż nie jest to typowa sesja i wywiad totalnej biologii. Używana tutaj metoda ma służyć jako jeden z elementów wsparcia głównej osi spotkania, jaką jest zrozumienie objawów i odnalezienie ich przyczyn. Według definicji totalnej biologii sam objaw choroby już jest etapem zdrowienia lub bardziej precyzyjnie – etapem naprawczym konfliktu emocjonalnego. Często zdarza się jednak, że konflikt nie do końca przepracowany nawraca nawet przez kilka lat i towarzyszą temu choroby o podobnym podłożu lub w podobnym miejscu na ciele. W praktyce nawet proste uciskanie bolesnego miejsca uwalnia informacje, które są w nim zawarte. W połączeniu z odpowiednim stanem umysłu można odkryć wiele cennych podpowiedzi. Wspomagająco stosuje tego typu praktyki w połączeniu z innymi opisanymi na tej stronie.

Dużo mówi się o urokach, złym oku, fatum, pechu czy klątwach. Możesz czuć, że prześladuje Cię seria negatywnych zdarzeń, że pewien niefortunny motyw wkradł się w Twoje życie. Możesz odnieść wrażenie, że to wszystko spowodowane jest przez świat zewnętrzny: ludzie, którzy specjalnie robią Ci na złość, zdarzenia, które wydają się mieć wspólny motyw obrócony przeciwko Tobie. Wszystko układa się nie tak, jak trzeba.

Pomagam odnaleźć przyczynę takich zjawisk i — jeżeli to możliwe — oferuję rozwiązanie. Sięgam do sedna sprawy, która ma często swoje początki w intensywnych emocjach i zdarzeniach, które zainicjowały ową klątwę czy urok. Zjawisko jest bardzo indywidualne i wymaga wcześniejszej konsultacji.

Takim sprawom jak powyżej często mogą towarzyszyć istoty niefizyczne, czyli takie, które zazwyczaj dyskretnie wpływają na nasze życie, często wywołując negatywny efekt.

Jak rozpoznać, czy to rzeczywiście jakaś istota znajduje się w pobliżu nas? Możesz czuć czyjąś obecność, bać się usnąć przy zgaszonym świetle. Możesz mieć wrażenie, że kątem oka widzisz jakąś postać, szczególnie wieczorem. Możesz czuć nagły spadek sił bądź na ułamek chwili zobaczyć dziwne, niewytłumaczalne obrazy w lustrze. Chociaż nie zawsze takie odczucia na to wskazują, może okazać się, że masz kontakt z istotami niefizycznymi. Istoty mogą być negatywnie nastawione bądź też takie, które w swoim dualnym podejściu szukają wsparcia, by w pełni przejść na „tamtą stronę”.

Główną cechą negatywnych istot jest czerpanie z niskich wibracji, czyli z uczuć, emocji, wspomnień, które niosą ze sobą ból, smutek, strach, złość, itd. Możesz mieć wrażenie, że niektóre emocje są wręcz podsycane czymś z zewnątrz. Tymczasowym rozwiązaniem na to może być podniesienie własnych wibracji, np. poprzez poświęcenie czasu na modlitwę czy medytacje. Ostatecznie, istota taka, zasilona Twoim zniekształconym fragmentem światopoglądu, będzie tak długo czerpać, jak długo dana sprawa nie zostanie rozwiązana. Sytuacje, gdzie rzeczywiście istota ma na Ciebie wpływ, faktycznie mogą się zdarzać i warto im się przyjrzeć. W niektórych przypadkach mamy do czynienia z bezpośrednim kontaktem i nie ma wątpliwości, że istota jest z nami. Są też sytuacje, w których budynki i miejsca zdają się nawiedzone. Zazwyczaj były one w przeszłości zasilane niskimi wibracjami, są więc najlepszym domem dla istot z podobnego spektrum. Również osoby, które zmarły, często z powodu dużego przywiązania, oddziałują na nasz świat wręcz fizycznie. Dają o sobie znać, strącając przedmioty czy zamykając drzwi. Mogą chcieć przekazać nam jakąś wiadomość, pożegnać nas czy rozwiązać ważną niedokończoną sprawę.

Sprawy z istotami niefizycznymi rozpatrywane są zawsze indywidualnie. Skontaktuj się wtedy ze mną, aby ustalić szczegóły.